Już myslałam że skończyłam z biżuterią na dobre... a tu takie wiosenne twory mi wyszły:) Ceramika, howlit w wielu kolorach ,jadeit i elementy bali to przepis na wiosenną sałatkę.
Stanowczo nie powinnaś kończyć przygody z biżuterią, cudeńko Ci wyszło spod palców i przy okazji takie pozytywne emocje wzbudza dzięki tej fantastycznej kolorystyce:) Pozdrawiam ciepło:)
śliczności :)
OdpowiedzUsuńDobrze, że Ci nie przeszło, śliczny komplet :))
OdpowiedzUsuńKomplet pełen uroku. Na wiosnę w sam raz:)))
OdpowiedzUsuńbardzo radosny , energetyczny komplecik:)
OdpowiedzUsuńZapraszam Cię po wyróżnienia:)
OdpowiedzUsuńkolorowo,wiosennie, aż miło popatrzeć :)
OdpowiedzUsuńPiękna wiosna Cię dopadła :-)
OdpowiedzUsuńUroczy komplet !
Stanowczo nie powinnaś kończyć przygody z biżuterią, cudeńko Ci wyszło spod palców i przy okazji takie pozytywne emocje wzbudza dzięki tej fantastycznej kolorystyce:)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam ciepło:)
Marcioszka --> cudeńko :)
OdpowiedzUsuńoptymistyczne ! ...aż mi się buzia uśmiecha :)))
Cudowna, radosna kolorystyka, bardzo mi się podoba charakter tego kompletu. Jest boski.
OdpowiedzUsuń