poniedziałek, 25 kwietnia 2011

Mój nowy - stary zegar


Zegar z recyklingu. Kiedyś to był zegar z misiami, schowany głęboko w szafie przeleżał kilka lat.Wzięlam sie więc do roboty, pomęczyłam trochę "materiał" i tak oto powstał mój prywatny zegar. Świetnie pasuje do mojego pokoju.

6 komentarzy:

  1. Bardzo interesująco-intrygujący.

    OdpowiedzUsuń
  2. Marta - świetnie czujesz się w tej technice i dzięki temu wychodzą rewelacyjne rzeczy ! :) ...i jajka i zegar, bransoletki --> CUDNE :)

    OdpowiedzUsuń
  3. No przepiękny ten zegar! Jak już będę miała jakąś piękną ścianę to zamówię u Ciebie taki, ok?

    OdpowiedzUsuń
  4. Piękny! Prawdziwe dzieło sztuki! :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Widzę, że królują ostatnio u Ciebie takie barwy w brązach i niebieskościach, zegar piękny, zwłaszcza ten relief na środku mi się podoba. PoZdrawiam!:)

    OdpowiedzUsuń